Kuchenne Rewolucje: Zajazd do Gruzji 2700 km przyjmuje pierwszych gości. W końcu jest uczta!

Kuchenne Rewolucje: Zajazd do Gruzji 2700 km przyjmuje pierwszych gości. W końcu jest uczta!

Od dzisiaj Gruzja jest znacznie bliżej niż 2700 km! Dzięki gotowości na zmiany i odwadze cała ekipa nowego Zajazdu może być dumna i szykować się na tłumy gości. Zakręt to niewielka miejscowość, niemal sąsiadująca z Warszawą od lewej strony Wisły. Właśnie tu, przy przebudowywanej drodze krajowej nr 2, gruzińską restaurację o skomplikowanej nazwie Sakartvelo, prowadzą przyjaciele Georgi i Vasyl. Poznali się w Polsce dziesięć lat temu i ich pierwszym wspólnym biznesem było wypiekanie gruzińskiego chleba. Zainwestowali w gliniany piec i piekarnia ruszyła z kopyta. By mieć co położyć na pyszny chleb, wspólnicy zajęli się też produkcją gruzińskiego sera. Trzy lata temu zamarzyła im się gruzińska restauracja. Do załogi dołączyli kulinarni fachowcy z Gruzji. Oprócz doświadczonego szefa kuchni, w Sakartvelo jest też osoba zajmująca się pierogami, inna od pieczywa i jeszcze inna od mięsa. Menadżerką tego gruzińskiego zespołu jest, pochodząca z Ukrainy, partnerka Georgija Valeria. Gruzińsko ukraińska para wychowuje wspólnie siedmioletnią córkę Sofiję, która ciągle przesiaduje z rodzicami w restauracji. Mimo tak dużego wysiłku tylu osób, lokal świeci pustkami i trzeba do niego dopłacać. W tej sytuacji właściciele postanowili poprosić o pomoc Kuchenne rewolucje. Czy Magda Gessler i tym razem znajdzie sposób, by w świecącym pustkami Sakarvelo, pojawili się goście?

Pozostałe wiadomości