Zawsze lubiłam gotować!

Zawsze lubiłam gotować!

W tym trudnym czasie właścicielka straciła też pracę w szkolnej stołówce. Dziś jej dorośli synowie wspominają ten czas jako największe piekło. Ich ojciec zabrał im też mieszkanie, przez co zostali eksmitowani. Mimo wielu przeciwnościom losu, dzięki pozyskanym środkom unijnym Adzie udało się otworzyć bar z domowym jedzeniem z bemarów. Z roku na rok Bar Kartuska tracił jednak klientów i pogrążał się w długach. Właścicielkę w trudnej sytuacji wspierają synowie i ich życiowe partnerki. Siła rodzina to jednak wciąż za mało. Kończy się też wola walki Ady, która coraz częściej myśli o zamknięciu interesu. Czy i tym razem z pomocą Magdy Gessler zadziała magia „Kuchennych rewolucji”?

Pozostałe wiadomości